Jako, że możliwość tankowania w powietrzu za pomocą węża giętkiego (hose &drogue) jest obowiązkowym warunkiem uczestnictwa w przetargu na średni wielozadaniowy samolot dla Indyjskich Sił Powietrznych (Medium Multi-Role Combat Aircraft – MMRCA), obejmującego dostawę nawet 126 samolotów bojowych.
Zakłady Lockheed Martin w Skunk Works opracowały dla startujących w tym przetargu myśliwców F-16 (F-16IN) system umożliwiający im tankowanie za pomocą węża giętkiego – (jak dotąd samoloty F-16 mogły pobierać paliwo w locie jedynie za pomocą standardowej metody USAF czyli sztywnego przewodu – ‘flying boom’, do gniazda umieszczonego za kabiną pilota w osi symetrii kadłuba. Indyjskie tankowce to głównie maszyny pochodzenia rosyjskiego Ił-76 wyposażone w urządzenia do tankowania jedynie za pomocą węża giętkiego.
Prace nad systemem CARTS - Conformal Air Refueling Tanker/System trwały w międzynarodowej kooperacji od 2007 roku. Lockheed Martin jest odpowiedzialny za całokształt projektu, integrację oraz dostosowanie samolotów. Hindustan Aeronautics Limited – HAL odpowiada za projekt modyfikacji zbiornika konforemnego oraz dostosowanie końcówek; Flight Refueling Limited (UK) –opracowuje wysuwaną sondę; Israeli Aerospace Industries Limited – dostarcza consulting techniczny związany z projektem zbiornika
Sonda system CARTS wysuwa się mechanicznie z prawego konforemnego zbiornika paliwa (CFT – conformal fuel tank) aż do pozycji która umożliwia pilotowi jego obserwację. Lewy zbiornik konforemny (CFT) pozostaje nie zmieniony. System może być zainstalowany na wszystkich maszynach F-16 C/D/E/F (Block 50/52 i 60)
System CARTS został zaprezentowany po raz pierwszy podczas tegorocznego salonu Farnborough. System wejdzie do produkcji w 2012. Producent ma nadzieję, ze znajdzie on nabywców również jeżeli F-16 nie wygra w przetargu MMRCA.
Oprócz tego systemu, aby umożliwić samolotom F-16 tankowanie za pomocą metody węża giętkiego opracowano także rozwiązanie pod nazwą ART/S® oparte na sondzie wysuwanej z prawego podwieszanego zbiornika o pojemności 370 galonów.
Nie wykluczone, że rozwiązanie takie może mieć potencjalnie znaczenie dla Polskich Sił Powietrznych, które zgodnie ze zobowiązaniami wobec NATO do 2020 roku mają obowiązek również posiadać własne tankowce powietrzne – nabycie maszyn wyposażonych jedynie w system tankowania za pomocą węża giętkiego lub dostosowanie samolotu transportowego do takiego standardu wydaje się rozwiązaniem tańszym niż pozyskanie maszyny z systemem ‘flying boom’ – ale to już temat na osobne rozważania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz